W klasie Ia Mikołajki miały swój początek już 29 listopada. Tego dnia cała klasa wraz z wychowawcą wybrała się do Pałacu Biskupa Erazma Ciołka na warsztaty pt. „Opowieść o Świętym Mikołaju”. Wszyscy znamy Świętego Mikołaja jako korpulentnego dziadzia w czerwonym kubraku, z wielką siwą brodą i workiem pełnym prezentów. Jednak Święty Mikołaj to postać autentyczna. Podczas spotkania w muzeum dowiedzieliśmy się, że od najmłodszych lat wyróżniał się On nie tylko pobożnością, ale także wrażliwością na niedolę bliźnich. Po śmierci rodziców, swoim znacznym majątkiem, chętnie dzielił się z potrzebującymi. Wybrany na biskupa miasta Miry podbił serca wiernych gorliwością pasterską, a także troskliwością. Cuda, które czynił, przysparzały mu jeszcze większej chwały.
6 listopada Mikołajki obchodziliśmy w naszej klasie. Już od rana było u nas wesoło i gwarno. Dzień rozpoczęliśmy od warsztatów z dogoterapii. Poprowadziła je dla nas mama Janeczki pani Kamila Żurek. Naszymi gośćmi były dwa cudowne psy rasy Berneński Pies Pasterski o imionach Fiona i Fuga. Psiaki wprowadziły nas w pogodny nastrój. Spotkanie miało charakter edukacyjny i rekreacyjny. Pani Kamila powiedziała nam kilka ciekawostek związanych z psami tej rasy. Następnie pozwoliła nam nakarmić Fionę i Fugę. Mogliśmy się do nich przytulać i głaskać, a nawet czołgać pod ich brzuszkami.
Po skończonych zajęciach, siedząc na dywanie usłyszeliśmy głośne pukanie do klasowych drzwi. Wielce podekscytowani podbiegliśmy do nich. Na korytarzu w wielkiej torbie czekały na nas upominki. Jednak Mikołaja już nie było… zapewne pobiegł dalej.
Uwieńczeniem tak wspaniałego dnia było wykonanie kolorowej i smacznej sałatki owocowej. Każdy z nas przyniósł z domu swoje zdrowe łakocie. Mandarynki, banany, kiwi i wiele, wiele innych owoców wylądowało na serwetkach na wszystkich ławkach. Samodzielnie obieraliśmy, kroiliśmy, a następnie konsumowaliśmy pyszne owoce.
Jesteśmy bardzo zadowoleni. Nasze Mikołajki były oryginalne i zabawne.